Kto był najgroźniejszym polskim mordercą?

Leszek Pękalski, zwany Wampirem z Bytowa, został skazany w 1996 roku za zabójstwo jednej osoby, jednak w procesie próbowano udowodnić mu 17 morderstw, a on sam przyznał się do 70 lub nawet 90. W trakcie procesu odwoływał jednak zeznania. Był od urodzenia lekko upośledzony, z chęcią opowiadał o swoich morderstwach w szczegółach, które mógł znać tylko morderca. Jeśli uwzględnić chociaż część morderstw, do których się przyznał, to Pękalski (obecnie zamknięty w ośrodku w Gostyninie) jest najgorszym z polskich morderców.

Natomiast pod względem rekordowej ilości morderstw, za które sprawca został skazany, należy uznać Zdzisława Marchwickiego, „Wampira z Zagłębia” który od 1964 do 1970 miał na terenie Górnego Śląska miał zabić 14 kobiet i usiłowanie zabójstwa kolejnych 6. W 1974 Marchwicki został uznany za winnego zarzuconych mu czynów i skazany na karę śmierci, jednak do dziś pojawiają się opinie, że był on w rzeczywistości niewinny (proces był pokazowy dla władz PRL-u, ponieważ jedną z ofiar była Jolanta Gierek, bratanica I sekretarza KW PZPR Edwarda Gierka).